Dacia-Spring

Dacia Spring – nie tylko dla Kowalskiego

Rumuńska marka Dacia, należąca obecnie do grupy Renault, wielkimi krokami wkracza w XXI wiek. Już wiosną 2021 roku będzie można składać zamówienia na nowy elektryczny model Dacii Spring.

Zaprezentowany w ramach Renault eWays samochód będzie dostępny nie tylko dla „przeciętnego Kowalskiego”. Dacia przygotowała również wersje dla carsheringów oraz bagażową, przeznaczoną głównie dla firm, np. kurierów miejskich.

Pojazd wyposażono w silnik elektryczny o mocy 33 kW i 125 Nm. Ta jednostka napędowa w połączeniu z niewielką – 28,6 kWh – baterią sprawia, że głównym przeznaczeniem auta będą krótkie miejskie odcinki. Tak niewielką baterię naładujemy poprzez zwykłe gniazdko (230 V) w ciągu 14 godzin, a przy pomocy wallboksa w 4,5 godziny. Używając ładowarki DC, będziemy w stanie naładować ją do 80 proc. pojemności w niecałą godzinę. Warto zwrócić uwagę na fakt, że magazyn energii w tym samochodzie będzie pochodził z polskiego rynku, tj. z fabryki LG Chem w Kobierzycach pod Wrocławiem, która ma zaopatrywać rumuńskiego producenta. Deklarowany zasięg na jednym ładowaniu wynosi 225 km w cyklu mieszanym oraz około 295 km w mieście.

Spring będzie najmniejszym modelem w gamie Dacii. Mimo niewielkich rozmiarów, 300-litrowy bagażnik jest imponujący. Wersja dostawcza ma posiadać przestrzeń ładunkową 800 litrów.

Koncern nie podał jeszcze oficjalnych danych na temat ceny tego ,,elektryka’’. Nieoficjalne źródła mówią o TCO na poziomie 15-17,5 tys. euro, czyli równowartości 68-80 tys. zł. Jeżeli te prognozy staną się realne, będzie to najtańsze auto elektryczne na rynku. Czy tak się stanie, przekonamy się za kilka miesięcy.

Kasper Teszner, Biuro PTPiREE

fot. Dacia

Czytaj dalej