Hyundai Ioniq 6

Pierwszy pokazowy egzemplarz trafił już do Polski. Koreański producent zaprezentował nowe elektryczne kombi na pokazie w Warszawie.

Bazę techniczną Ioniq 6 stanowi skalowalna platforma E-GMP (ang. Electric-Global Modular Platform) stworzona z myślą o przyszłych samochodach elektrycznych. Korzysta z niej pięciodrzwiowy Ioniq 5 (również Kia EV6), niebawem dołączy duży SUV Ioniq 7. Z długością 4855 mm, szerokością 1880 mm, wysokością 1495 mm i rozstawem osi 2950 mm celuje w takie auta elektryczne jak m.in. Tesla Model 3, Polestar 2 czy BMW i4. Jego oryginalna sylwetka zwraca na siebie uwagę bardzo opływową linią – współczynnik oporu powietrza to tylko 0,21 – i zgrabnym tyłem, który przywołuje skojarzenia z Porsche 911 czy Mercedesem CLS pierwszej generacji. Auto zależnie od wersji poruszać się będzie na 18- lub 20-calowych kołach. Do wyboru ma być 11 kolorów nadwozia.

W naszym kraju Ioniq 6 będzie oferowany w odmianach z napędem na tył lub obie osie o mocach 151, 229 lub 325 KM i z bateriami o pojemności 53 lub 77,4 kWh. Dzięki architekturze 800 V będzie go można ładować na szybkich ładowarkach o mocy do 350 kW, co pozwoli na uzupełnienie energii na przejechanie kolejnych 350 km w zaledwie kilkanaście minut. W topowym wariancie zasięg modelu to nawet 614 km w cyklu WLTP lub ponad 700 km w ruchu miejskim. Ioniq 6 błyszczy także ultraszybkim ładowaniem. Samochód połączony kablem z prądem stałym DC przyjmuje nawet 239 kW. Stąd już po 15 minutach zasięg rośnie o 351 km. Zwiększenie zapasu energii na 100 km zajmie ledwie 5 minut.

Wnętrze będzie dostępne w dwóch wariantach wykończenia: ciemnym lub jasnym, a na pokładzie oprócz skóry naturalnej znajdziemy materiały pochodzące z recyclingu, w tym uzyskane z plastikowych butelek i sieci rybackich (np. dywaniki). Miejsce kierowcy jest totalnie cyfrowe. Szeroki, konfigurowalny, podwójny kokpit zawiera 12,3-calowy dotykowy ekran systemu informacyjno-rozrywkowego oraz 12,3-calowy wyświetlacz wskaźników. System informacyjno-rozrywkowy w czasie rzeczywistym prezentuje zasięg opierając się na aktualnym poziomie naładowania.

Bagażnik – siłowniki automatycznie unoszą klapę z wielkim spoilerem. Otwór nie jest specjalnie przyjazny przy pakowaniu, ale możliwości transportowe są znakomite. Pokrywa zamykana automatycznie do komory o pojemności 401 l.

Usługi Connected Car pomagają w wyszukiwaniu i planowaniu trasy z uwzględnieniem ładowania. Stacja zapewnia standard Apple CarPlay i Android Auto. Przewidziano obsługę wielu połączeń Bluetooth, stąd dwa urządzenia mogą być sparowane w tym samym czasie – jedno do połączeń telefonicznych, a drugie do przesyłania muzyki. Nagłośnienie to osiem głośników systemu audio firmy Bose z subwooferem. W rogach deski rozdzielczej znalazły się dwa dodatkowe wyświetlacze pokazujące obraz z zewnętrznych kamer zastępujących lusterka boczne.

Nie znamy jeszcze cen Ioniqa 6 (będą opublikowane na początku przyszłego roku), ale prognozujemy, że przekroczą raczej poziom 220 tys. zł. Co ciekawe, w Korei Południowej ten model ustanowił już rekord – w ciągu pierwszej doby sprzedaży zarezerwowało go ponad 34 tys. klientów. Ioniq 5 zadebiutował wynikiem gorszym o 14 tys.

Kasper Teszner, Biuro PTPiREE

Czytaj dalej