Materia pochłania promieniowanie elektromagnetyczne na różne sposoby. Skutki zdrowotne związane z oddziaływaniem fal elektromagnetycznych są intensywnie badane od dziesięcioleci. Prowadzi się badania na zwierzętach, ale także gromadzi i analizuje dane dotyczące populacji ludzkich. Te ostatnie są szczególnie trudne zwłaszcza w przypadku pola elektromagnetycznego (PEM). Przeprowadza się je najczęściej metodami ankietowymi, obrazowania (kamera termowizyjna) lub laboratoryjnymi.
Promieniowanie niejonizujące wywołuje głównie tzw. efekt termiczny, czyli po prostu nagrzewanie ciała, w największym stopniu skóry i warstw powierzchniowych. Organizm ludzki kontroluje temperaturę ciała i reaguje na jej lokalne podniesienie, np. zwiększając przepływ krwi, co powoduje szybsze usuwanie ciepła z nagrzanej tkanki.
Pomimo wielkiej liczby wysokiej jakości badań nie udało się dowieść wzrostu ryzyka zachorowalności na choroby nowotworowe, zwłaszcza mózgu, głowy i okolic szyi, wskutek zwiększonego narażenia na pole elektromagnetyczne. Nadwrażliwość elektromagnetyczna może być zjawiskiem psychologicznym. Potwierdzają to badania pokazujące, że natężenie symptomów ma związek raczej z subiektywnie postrzeganą intensywnością pola elektromagnetycznego, a nie jego rzeczywistym natężeniem. Istnieją duże rozbieżności w środowisku naukowym co do wpływu promieniowania elektromagnetycznego na organizm człowieka. Dostępne wyniki badań są w wielu przypadkach sprzeczne. Nie można jednoznacznie potwierdzić negatywnego wpływu tego rodzaju promieniowania na ludzki organizm. Niekiedy nawet w publikacjach naukowych dokonywana jest nieobiektywna interpretacja wyników lub publikowane są wyniki eksperymentów wykonanych z zastosowaniem niewłaściwej metodologii. Bazując na tendencyjnie wybranych pracach, można dowodzić negatywnych skutków działania fal radiowych na organizm człowieka, co w połączeniu z niskim stanem wiedzy ogółu na temat tego typu oddziaływań może prowadzić do poważnych i negatywnych skutków społecznych.
Anteny stosowane w systemach telefonii komórkowej cechują się precyzyjnie ukształtowaną charakterystyką, wyznaczającą główne oraz poboczne kierunki, w których emitowane jest pole elektromagnetyczne. Zasadnicza część energii pola elektromagnetycznego jest emitowana w przestrzeń przed anteną oraz po jej bokach. Natomiast emisja energii w dół, bezpośrednio pod antenę, jest minimalna. Rozporządzenie Ministra Środowiska z 30 października 2003 roku nakłada na operatorów prowadzących instalację obowiązek weryfikacji, czy w miejscach dostępnych dla ludności dopuszczalne poziomy pola elektromagnetycznego nie są przekroczone. Weryfikacja polega na wykonywaniu szerokopasmowych pomiarów natężenia pola elektromagnetycznego. Przekroczenie poziomów dopuszczalnych jest zabronione. W razie stwierdzenia przekroczenia operator jest zobowiązany do odpowiedniego ograniczenia emisji ze stacji bazowej.
W najnowszych pomiarach prowadzonych przez Wojewódzkie Inspektoraty Ochrony Środowiska w ramach Państwowego Monitoringu Środowiska, a także w badaniach wykonywanych w trakcie corocznych kampanii pomiarowych realizowanych przez Instytut Łączności, z wyjątkiem jednego przypadku nie stwierdzono przekroczeń wartości dopuszczalnej w miejscach dostępnych dla ludności, także w punktach pomiarowych zlokalizowanych w niewielkiej odległości od anten.
Alternatywną metodą w stosunku do przeprowadzenia pomiarów pola elektromagnetycznego w środowisku może być wykonywanie symulacji rozkładów pola. Chociaż modelowanie matematyczne zawsze ma charakter pomocniczy, to pozwala na eliminację konieczności wykonywania pomiarów w sytuacji, gdy symulacje wskazują na istnienie wystarczających zapasów w stosunku do obowiązujących wartości dopuszczalnych. Takie rozwiązania są już dziś praktykowane na świecie, np. w Szwajcarii czy we Francji, gdzie nie jest wymagane przeprowadzanie pomiarów pola elektromagnetycznego w sytuacji, kiedy analiza symulacyjna wykaże, że próg zdefiniowany przez administrację nie jest przekroczony. Ostatecznym kryterium oceny bezpieczeństwa i przekroczenia lub braku przekroczenia dopuszczalnych wartości pola elektromagnetycznego są jednak wyniki akredytowanych pomiarów wykonywanych w sytuacji niepewności lub specyficznych oczekiwań społecznych.
Instytut Łączności wspólnie z Ministerstwem Cyfryzacji realizuje projekt o nazwie SI2PEM. Ma on na celu budowę i udostępnienie systemu informacyjnego o instalacjach radiowych wytwarzających pole elektromagnetyczne. System ten umożliwia m.in. precyzyjną estymację ciągłych rozkładów pola elektromagnetycznego, opierając się na pomiarach i analizach symulacyjnych wypadkowych wartości pola na bazie opracowanych modeli matematycznych oraz inżynierskich i obejmie działaniem obszar całego kraju. System informatyczny SI2PEM gromadzi dostępne wyniki pomiarów pól elektromagnetycznych w środowisku wraz z informacjami na temat lokalizacji, parametrów oraz układów
antenowych urządzeń nadawczych działających na częstotliwościach radiowych w cywilnych pasmach licencjonowanych (w tym stacji bazowych telefonii komórkowej). System SI2PEM, na podstawie zgromadzonych informacji dotyczących systemów nadawczych oraz pomiarów pól elektromagnetycznych wykonanych w środowisku, dokonuje symulacji rozkładów wartości natężenia pola elektromagnetycznego o częstotliwościach radiowych. Dzięki temu można oszacować natężenia pól elektromagnetycznych w dowolnym miejscu w Polsce z dokładnością do metrów. System SI2PEM umożliwia symulację włączenia do istniejącej sieci nowych nadajników o określonych parametrach oraz obliczenie ich wpływu na wypadkowe natężenie pól w środowisku. Dane zgromadzone w systemie są dostępne w różnych formatach, w tym prezentowane na mapach cyfrowych.
Oferowana w ramach projektu e-Usługa A2B skierowana jest do szerokiego grona interesariuszy, w tym do przedsiębiorców telekomunikacyjnych prowadzących instalacje radiokomunikacyjne wytwarzające promieniowanie elektromagnetyczne, a związana jest z planowaniem i projektowaniem nowych sieci radiokomunikacyjnych, w tym w kontekście uruchomienia sieci 5G. Z informacji przetwarzanych w ramach e-Usługi w przyszłości będą korzystać także obywatele, a na razie dostęp do nich, oprócz przedsiębiorców telekomunikacyjnych, ma administracja i instytucje naukowe zainteresowane wynikami pomiarów PEM w wybranych lokalizacjach w kraju oraz możliwością analiz wpływu rozbudowy sieci radiokomunikacyjnych na poziom natężenia PEM w środowisku.
Infrastruktura sprzętowa systemu, składająca się z trzech zasadniczych komponentów: platformy wirtualizacyjnej (działającej na zasadzie chmury prywatnej i służącej do zapewnienia działania zasadniczej części systemu), istniejącej Platformy Informatycznej systemu Badań i diagnozowania właściwości Usług Komunikacji elektronicznej (PIBUK) oraz platformy obliczeń symulacyjnych (opartej na stacjach roboczych wyposażonych w karty GPU do obliczeń numerycznych dużej skali), zlokalizowana jest w Instytucie Łączności.
Publiczny dostęp do informacji ma być gwarantem pewności, że przepisy i określone w nich normy ograniczające emisję pól elektromagnetycznych będą bezwzględnie przestrzegane, a ochrona ludności przed ewentualnym nadmiernym oddziaływaniem tych pól skuteczna, zwłaszcza w nadchodzącej erze technologii 5G.
MACIEJ SKORASZEWSKI, Biuro PTPiREE