Mazda MX-30 R-EV
Mazda powraca do legendy z lat 60. – silnika Wankla.
To jednostka spalinowa, w której tłok obraca się wewnątrz cylindra. Opatentował ją Felix Wankel. Tłok w kształcie zbliżonym do trójkąta o lekko wypukłych bokach, obracając się, tworzy komory: ssawną, sprężania, rozprężania (pracy) i wydechową. W zależności od kąta obrotu tłoka komory te zmieniają kształt i objętość. W czasie jednego obrotu wału silnik wykonuje cztery cykle pracy.

Źródło: Wikipedia
Głównymi zaletami silnika Wankla są stosunkowo małe rozmiary i masa, prosta konstrukcja (mniejsza liczba elementów niż w klasycznych silnikach), niewielkie wibracje, niska hałaśliwość podczas pracy oraz osiąganie wysokich prędkości obrotowych i wysoka sprawność mechaniczna. Mimo to jest on stosowany rzadko, zaś wiele prób rozpowszechnienia tego typu silnika zakończyło się niepowodzeniem z powodu problemów konstrukcyjnych i technologicznych. Do produkcji rotorów oraz bloku silnika używano stopów na tyle słabych, że te jednostki napędowe zużywały się dosyć szybko.
Wraz z rozwojem techniki Mazda pokonała te problemy i zastosowała swój silnik w samochodzie RX-7. Obecnie już nie produkuje się tego modelu. Zastąpiła go nowsza Mazda RX-8. Zastosowany w niej silnik Wankla nazwano Renesis. Kilkakrotnie zdobył nagrody za najlepszy silnik roku. Po wprowadzeniu w 2009 roku liftingu RX-8, prócz zewnętrznych zmian wprowadzono szereg modyfikacji w silniku, co przyczyniło się do zmniejszenia jego awaryjności.
Teraz Mazda zaprezentowała nowy model MX-30 R-EV, który jest hybrydą plug-in wyposażoną w silnik Wankla. Najnowszy wariant Mazdy MX-30 to opcja dla tych, którzy potrzebują większego zasięgu niż 200 km, jakie w cyklu mieszanym oferuje bazowa elektryczna odmiana tego modelu. W wersji R-EV jest on ponad trzy razy większy.
Choć producent określa Mazdę MX-30 R-EV mianem samochodu ,,hybrydowego typu plug-in”, to w gruncie rzeczy nowość jest zwykłym elektrykiem, ponieważ tylko jednostka elektryczna ma kontakt z kołami. To ona je napędza, a silnik Wankla działa jedynie jako generator prądu. Jednostka z wirującym tłokiem zasila bowiem generator, który produkuje energię elektryczną. Sam akumulator trakcyjny o pojemności 17,8 kWh ma tyle energii, żeby pokonać 85 km w cyklu mieszanym lub 110 km w miejskim (według WLTP). Potem do gry wchodzi zasilany Wanklem generator. Razem z 50-litrowym zbiornikiem paliwa daje to łączny zasięg ponad 600 km.
Silnik elektryczny rozwija 170 KM, o 25 KM więcej niż elektryczna jednostka podstawowej wersji Mazdy MX-30 bez dodatkowego Wankla. R-EV ma przy tym prawie dwa razy mniejszy akumulator trakcyjny (17,8 kontra 35,5 kWh), ale od zera do 100 km/h przyspiesza o 0,6 s krócej (9,1 a 9,7 s). Dodatkowo podstawowe ceny obu wersji są identyczne.

Zdjęcie: mazda.pl
Mazda MX-30 R-EV kosztuje od 161,1 tys. zł, czyli tyle, ile porównywalnie wyposażona wersja tego modelu zaopatrzona wyłącznie w silnik elektryczny. R-EV ma w standardzie m.in. nawigację, adaptacyjny tempomat, LED-owe reflektory i 18-calowe obręcze kół. W Polsce zamówienia ruszyły 16 stycznia.
Kasper Teszner, Biuro PTPiREE