Pewność miary

Wywiad z prof. dr. hab. Jackiem Semaniakiem, prezesem Głównego Urzędu Miar.

Od kilku lat obserwujemy proces przekształcenia Głównego Urzędu Miar w nowocześnie działającą jednostkę. Czy mógłby Pan Prezes przybliżyć założenia programowe i zasady docelowego funkcjonowania GUM po tych zmianach? Jakie obecnie wyzwania stoją przed kierowaną przez Pana instytucją?

Jako krajowa instytucja metrologiczna skutecznie łączymy długoletnie doświadczenie z nowoczesnym spojrzeniem na pomiary. Zapewniamy infrastrukturę metrologiczną na miarę XXI wieku. Działamy na rzecz rozwoju gospodarki, bezpieczeństwa technicznego państwa oraz poprawy jakości życia obywateli. Naszym celem jest nie tylko doskonalenie i rozwijanie funkcjonalności naszej instytucji, ale również wprowadzanie nowych kompetencji w takich obszarach jak rozwój metod informatycznych i cyfrowych związanych z przemysłem 4.0. W ostatnich miesiącach intensywnie zabiegaliśmy o zmiany przepisów prawa. Na mocy podpisanej przez Prezydenta RP ustawy odnoszącej się do Prawa o miarach, jednym z naszych podstawowych obowiązków statutowych stało się prowadzenie działalności badawczo- wdrożeniowej. Tym samym wróciliśmy niejako do korzeni GUM. Dzięki nowelizacji przepisów mamy szansę stać się pionierem postępu technologicznego, a to pozwoli nam dostarczać polskiej gospodarce i przemysłowi jeszcze większą wartość dodaną. Obecnie intensyfikujemy współpracę krajową i międzynarodową z innymi ośrodkami, w zakresie nowoczesnych technologii, innowacji oraz prac badawczych. Wypracowane na tej drodze partnerstwo podniesie naszą konkurencyjność w tych wymagających obszarach. Powstający w Kielcach Świętokrzyski Kampus Laboratoryjny GUM będzie ważnym punktem na mapie świata; miejscem, w którym powstają nowe, inspirujące projekty. W nowoczesnych laboratoriach Kampusu oraz mieszczących się w siedzibie GUM w Warszawie będziemy wykonywać zaawansowane
i nietypowe pomiary oraz zapewniać spójność pomiarową na światowym poziomie w obrębie posiadanych i planowanych do nabycia kompetencji w zakresie metrologii. Otwieramy się na kooperację ze wszystkimi firmami – zarówno małymi i średnimi, jak i dużymi organizacjami biznesowymi. Przygotowaliśmy atrakcyjną ofertę, szczególnie dla tych, które nie dysponują własną infrastrukturą badawczo-rozwojową. To inwestycja wychodząca naprzeciw oczekiwaniom sektora gospodarczego. Równolegle sukcesywnie budujemy partnerstwo z otoczeniem gospodarczym, naukowym i społecznym. Żeby wzmocnić potencjał współpracy z sektorem biznesu, Minister Edukacji i Nauki wdrożył program Polska Metrologia, wspierający prowadzenie przez podmioty szkolnictwa wyższego i nauki, we współpracy z GUM, badań naukowych i prac rozwojowych związanych z metrologią.

Z inicjatywy GUM powstała również Polska Unia Metrologiczna integrująca – po raz pierwszy w historii – przodujące uczelnie, instytuty badawcze oraz wybitnych ekspertów branży z całej Polski. Taka współpraca jest w stanie zaoferować polskim przedsiębiorcom unikatowe kompetencje w zakresie wspierania projektów rozwojowych – zarówno tych będących w fazie badań, jak i w sferze nieśmiałych, acz ambitnych koncepcji. Zawiązujemy również Klaster Metrologiczny, który będzie ,,sieciować’’ ze sobą firmy, instytucje i organizacje zorientowane na rozwój poprzez korzystanie z najnowszych zdobyczy światowej metrologii. Zapraszamy do współpracy wszystkich polskich przedsiębiorców, także tych, którzy szukają wsparcia dla swoich planów rozwojowych, ale nie do końca wiedzą, gdzie mogą pozyskać wiarygodnego i doświadczonego partnera w sektorze publicznym. Równolegle będą prowadzone prace na rzecz rozwoju kadr administracji miar oraz działania obejmujące promocję najnowszych rozwiązań i innowacji, organizację różnego rodzaju wydarzeń o charakterze naukowym, popularnonaukowym i edukacyjnym.

Główny Urząd Miar jest tegorocznym laureatem Polskiej Nagrody Inteligentnego Rozwoju w kategorii ,,Inwestycja przyszłości’’ za Świętokrzyski Kampus Laboratoryjny GUM. Jak powstały założenia i projekt Kampusu? Czy jest to inwestycja odpowiadająca obecnym potrzebom?

Budowa Kampusu to wyzwanie, do którego Główny Urząd Miar przygotowywał się w ostatnich latach. Weszło ono w fazę realizacji na początku ubiegłego roku. Przewidujemy, że całość prac budowlanych powinna zakończyć się w 2023 roku. Równolegle realizujemy zadania związane z zakupem i instalacją aparatury naukowej w laboratoriach. Pełną funkcjonalność Kampus uzyska z końcem 2023 roku i od pierwszego stycznia 2024 będzie działał w strukturze GUM. Przedsięwzięcie to kooperacja wielu instytucji. Otrzymaliśmy ogromne wsparcie ze strony Urzędu Marszałkowskiego. Źródłem finansowania są bowiem środki kontraktu terytorialnego Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Świętokrzyskiego, z którego pochodzi 165 mln zł przeznaczonych na realizację tej inwestycji. Pozostałe 20 mln to wkład budżetu państwa wnoszony przez naszego partnera Politechnikę Świętokrzyską. Trzeba również podkreślić wielkie zaangażowanie Kielc. Miasto przekazało tereny pod budowę Kampusu. Jesteśmy pewni, że ta imponująca inwestycja przyczyni się do ożywienia gospodarczego i promocji regionu, w którym będzie funkcjonowała. Nasz partner – Politechnika Świętokrzyska będzie odpowiadać za komercjalizację rozwiązań wypracowanych w Kampusie. Nam przypada odpowiedzialność za realizację prac badawczo-rozwojowych.

Projekt przewiduje budowę nowej przestrzeni laboratoryjnej wyposażonej w najnowocześniejszą aparaturę pomiarową i badawczą. Funkcjonujące obecnie stanowiska laboratoryjne w siedzibie GUM w Warszawie w sąsiedztwie Placu Bankowego mają ograniczone możliwości rozwojowe ze względu na kubaturę zabytkowej siedziby Urzędu oraz z uwagi na ograniczoną możliwość izolacji sprzętu i przyrządów pomiarowych od źródeł zakłóceń fizycznych wywoływanych przez czynniki miejskie, m.in. metro, linie tramwajowe, ruch uliczny, stacje transformatorowe czy telefonii komórkowej. Rozwój procesu pomiarowo-badawczego wymaga środowiska pozbawionego istotnych źródeł zakłóceń.

W pierwszym etapie powstanie sześć laboratoriów, które wyposażone zostaną w nowoczesną infrastrukturę zapewniającą spójność pomiarową na najwyższym poziomie – Laboratorium Akustyki, Ultradźwięków i Drgań; Czasu i Częstotliwości; Długości; Masy; Termometrii i Wsparcia Przemysłu.

Będziemy prowadzić w nich prace badawczo-rozwojowe z zakresu metrologii naukowej, związanej z wypracowaniem np. nowoczesnych wzorców jednostek miar, a wielkie wyzwanie stanowić będą projekty z obszaru metrologii stosowanej, stymulujące rozwój innowacji i odpowiadające na potrzeby polskich przedsiębiorców. W ciągu najbliższych kilku lat chcielibyśmy budować naszą siłę konkurencyjną w dostępie do nowoczesnej bazy, działającej w warunkach dających możliwość osiągnięcia jakości pomiarów na globalnym poziomie, poprzez dobre usytuowanie aparatury naukowej i zakup nowej, stanowiącej najbardziej nowoczesne rozwiązania na świecie. Jeżeli skorelujemy to z budowaniem potencjału meteorologicznego, który obejmuje naszych pracowników, ale też daje możliwość realizowania nowych wyzwań we współpracy z kadrą metodologiczną polskich uczelni i instytutów badawczych, będziemy mogli rozwijać aktywności w obszarach, których do tej pory nie było w Głównym Urzędzie Miar.

GUM jest członkiem EURAMET, europejskiej Regionalnej Organizacji Metrologicznej, która zrzesza instytucje metrologiczne. Jakie zagadnienia obejmuje współpraca w jej ramach i jak Pan Profesor ocenia Główny Urząd Miar na tle podobnych instytucji europejskich?

EURAMET jest kluczową z punktu widzenia metrologii, europejską organizacją zrzeszającą 38 pełnoprawnych członków Krajowych Instytucji Metrologicznych (NMIs) państw Unii Europejskiej, Europejskiego Stowarzyszenia Wolnego Handlu (EFTA) i innych spełniających kryteria EURAMET oraz członków stowarzyszonych – Instytucji Desygnowanych (DIs). Misją URAMET jest rozwój i rozpowszechnianie zintegrowanej, efektywnej kosztowo i konkurencyjnej na arenie międzynarodowej infrastruktury metrologicznej dla Europy, z uwzględnieniem potrzeb interesariuszy – rządów, przemysłu i nauki.

EURAMET skupia się na najistotniejszych kwestiach stanowiących wyzwania współczesnego świata, a co za tym idzie współczesnej metrologii. Mam na myśli ochronę zdrowia i środowiska, odnawialne źródła energii, inteligentne fabryki czy cyfrową metrologię. Ciekawym przykładem oddziaływania metrologii na współczesne wydarzenia były badania prowadzone w niektórych Krajowych Instytucjach Metrologicznych dotyczące pomiarów związanych z wykrywaniem i ochroną przed COVID-19.

Główny Urząd Miar aktywnie działa w ramach EURAMET uczestnicząc w programach, takich jak Europejski Program na Rzecz Innowacji i Badań w Dziedzinie Metrologii oraz Europejskie Partnerstwo w Dziedzinie Metrologii. Jest członkiem wszystkich komitetów technicznych EURAMET oraz większości Europejskich Sieci Metrologicznych zajmujących się takimi zagadnieniami jak pomiary dotyczące zmian klimatu, inteligentnych sieci energetycznych czy promieniowania jonizującego.

Na niwie metrologii naukowej, oprócz wspomnianego EURAMETU, działamy także w organizacji o zasięgu światowym – BIPM (Międzynarodowe Biuro Miar). Również na polu metrologii prawnej mamy powód do dumy, ponieważ przedstawiciel GUM koordynuje prace ważnego komitetu technicznego OIML (Międzynarodowa Organizacja Metrologii Prawnej) TC1 (terminologia), a w ramach organizacji WELMEC (Europejska Współpraca w Dziedzinie Metrologii Prawnej), przedstawiciel GUM jest przewodniczącym grupy roboczej ds. instalacji pomiarowych dla cieczy innych niż woda.

Epidemia koronawirusa wymusiła zmiany prawne pozwalające na możliwość czasowego wydłużenia okresu pracy przyrządów pomiarowych, w tym liczników energii elektrycznej. Czy wiadomo, jaka była to skala dla poszczególnych rodzajów urządzeń pomiarowych służących do rozliczeń mediów? Czy był monitorowany wpływ takiego działania na dokładność pomiarów oraz rozliczeń między dostawcami mediów a odbiorcami? Jak doświadczenia te można wykorzystać w przyszłości?

Skutkiem pandemii było wprowadzenie przepisów epizodycznych w ustawie Prawo o miarach, które miały na celu umożliwienie organom administracji miar odraczanie terminu dokonania legalizacji ponownej i zezwalanie na dalsze użytkowanie przyrządów pomiarowych w okresie obowiązywania stanu zagrożenia epidemicznego albo stanu epidemii albo występowania niebezpieczeństwa szerzenia się zakażenia lub choroby zakaźnej, które może stanowić zagrożenie dla zdrowia publicznego.

Wdrożone regulacje to wyjście naprzeciw oczekiwaniom przedsiębiorców oraz innych użytkowników przyrządów pomiarowych, którzy ze względu na sytuację związaną z pandemią chcieli – tam, gdzie to możliwe i nie powoduje to zagrożenia dla życia i zdrowia – przełożyć termin dokonania legalizacji ponownej przyrządów pomiarowych, z zachowaniem możliwości ich dalszego użytkowania.

Co do zasady regulacje te miały rozwiązywać m.in. problem przeprowadzania w warunkach epidemii legalizacji ponownej przyrządów pomiarowych szczególnie ważnych w polskiej gospodarce ze względu na ich znaczenia dla funkcjonowania infrastruktury krytycznej państwa oraz przyrządów pomiarowych w szczególności wykorzystywanych w użytkowaniu wszystkich rodzajów mediów. Przyrządy te, tj. gazomierze, liczniki energii elektrycznej, wodomierze, ciepłomierze, oraz ich podzespoły użytkowane są w masowej skali, a ich demontaż w związku z ograniczeniami wynikającymi z zasad ochrony w pandemii w celu wykonania legalizacji ponownej często nie był możliwy lub znacznie utrudniony. Ograniczenia wiązały się np. z odmową wstępu do mieszkań i domów przedstawicieli podmiotów odpowiedzialnych za demontaż przyrządów pomiarowych.

Istotne jest, że odroczenie terminu dokonania legalizacji (na okres nie dłuższy niż 12 miesięcy) może nastąpić na wniosek podmiotu uprawnionego do złożenia wniosku o dokonanie legalizacji ponownej wraz ze złożeniem stosownego oświadczenia, iż od dnia dokonania ostatniej legalizacji albo przeprowadzenia oceny zgodności nie wprowadzono zmian dotyczących konstrukcji, wykonania i warunków właściwego stosowania przyrządu pomiarowego i spełnia on wymagania, w szczególności w zakresie charakterystyk metrologicznych, oraz że jego dalsze użytkowanie w ocenie wnioskodawcy nie stwarza zagrożenia dla wymaganej dokładności pomiarów, a także dla życia lub zdrowia ludzkiego oraz dla mienia i środowiska. Co ważne – takie oświadczenie jest składane pod rygorem odpowiedzialności karnej.

Należy również mieć na uwadze, że konieczność niezwłocznego zgłoszenia przyrządu do legalizacji ponownej, np. po naprawie, reguluje art. 8k ust. 2 ustawy Prawo o miarach i rozwiązania zawarte w przepisach epizodycznych nie zmieniły brzmienia tego artykułu. Uszkodzony przyrząd nie spełnia stosownych wymagań, co jest przesłanką do niestosowania przepisu epizodycznego w art. 26c ustawy Prawo o miarach. Bez zmian pozostały także przepisy dotyczące sankcji określone w art. 26 ustawy.

Jednocześnie pokreślenia wymaga fakt, że wydawanie przez organy administracji miar decyzji administracyjnych w sprawie odroczenie terminu dokonania legalizacji ponownej i zezwolenia na dalsze użytkowanie nie jest obligatoryjne. Organy administracji miar, wydając takie decyzje, biorą pod uwagę aktualne możliwości kadrowe związane z zapewnieniem odpowiedniego poziomu bezpieczeństwa. W przypadku, gdy takie zagrożenie jest na niskim poziomie, organy administracji miar wykonują czynności związane z prawną kontrolą metrologiczną przyrządów pomiarowych.

Jeżeli chodzi o skalę odroczeń, w 2020 roku było to niecałe 670 tys. decyzji, a w 2021 roku około 795 tys. W 2022 roku do końca maja nie wydano żadnej decyzji ze względu na zniesienie ograniczeń i możliwość przeprowadzenia legalizacji. Możliwość dokonywania odroczeń – wprowadzona do ustawy jako reakcja na niespodziewaną sytuację pandemii – należy do przepisów epizodycznych określających działania doraźne i nie może być stosowana w warunkach normalnego funkcjonowania jako działanie długofalowe. W związku ze zniesieniem ograniczeń będzie możliwe określenie wpływu odroczeń poprzez analizę wyników przeprowadzanych legalizacji zgłaszanych przez użytkowników przyrządów oraz liczby zawiadomień o nieprawidłowym ich działaniu. W kwestii działania na przyszłość istotne jest, aby tego rodzaju przepisy epizodyczne uwzględniały uwarunkowania każdej ze stron i były na tyle precyzyjne, żeby uniemożliwić ich niewłaściwe wykorzystanie.

Operatorzy systemów dystrybucyjnych od lat zabiegają, aby czas użytkowania statycznych liczników energii elektrycznej wydłużono z ośmiu do 12 lat. Przeprowadzone ostatnio wspólnie przez GUM oraz PTPiREE badania użytkowanych liczników zdalnego odczytu wskazują, że ich błędy po ośmiu latach eksploatacji niezwykle rzadko przekraczają 0,8 proc. Jak Pan Prezes widzi możliwość dalszego wsparcia przez GUM inicjatywy OSD?

Faktycznie, trwają wspólne konsultacje w tej sprawie. W zeszłym roku odbyło się szereg spotkań, na których analizowano i dyskutowano możliwość wprowadzenia postulowanych przez PTPiREE zmian. Należy jednak zaznaczyć, że te działania nie dotyczą wydłużenia okresu użytkowania liczników energii elektrycznej, a zmiany terminu zgłoszenia liczników energii elektrycznej czynnej wprowadzonych do użytkowania na podstawie oceny zgodności do legalizacji ponownej. Prezes GUM stojąc na straży zapewnienia m.in. prawidłowego rozliczania obu stron transakcji na podstawie wskazań liczników musi dbać także o interesy konsumentów energii elektrycznej (co jest wypełnieniem celu zawartego w ustawie Prawo o miarach, jakim jest zapewnienie jednolitości miar i wymaganej dokładności pomiarów wielkości fizycznych w Rzeczypospolitej Polskiej). Wspólnie z PTPiREE uznaliśmy, że dobrym rozwiązaniem będzie przeprowadzenie badań liczników, których okres zgłoszenia do legalizacji zbliżał się do końca, czyli użytkowanych przez siedem lub osiem lat. Dla uniknięcia wszelkich wątpliwości w interpretacji wyników takich badań ustaliliśmy, że będą one analogiczne jak w przypadku legalizacji ponownej liczników energii elektrycznej metodą statystyczną i przy zachowaniu wszystkich kryteriów oceny takiej legalizacji. Błędy graniczne dopuszczalne podczas legalizacji licznika są wskazane w stosownych przepisach i ich przekroczenie (bez względu na to, o jaką wartość) eliminuje licznik z dalszego użytkowania.

Należy zauważyć, że ułatwieniem dla operatorów było wprowadzenie (także na wniosek PTPiREE) w 2019 roku legalizacji z wykorzystaniem metody statystycznej. Wcześniej na stanowisku badany był każdy licznik zgłoszony do legalizacji ponownej. W metodzie statystycznej do legalizacji zgłasza się partię liczników i z niej losowana jest próbka, która jest sprawdzana na stanowisku. Po pozytywnym wyniku badań dla próbki (gdzie zgodnie z obowiązującymi przepisami określono możliwą liczbę liczników niespełniająca wymagań) wystawiane są świadectwa legalizacji ponownej dla całej partii.

Dodatkowo, ogłoszona 2 czerwca 2022 roku zmiana rozporządzenia w sprawie prawnej kontroli metrologicznej zawiera przepisy stanowiące wyjście naprzeciw postulatom podmiotów gospodarczych zgłaszających komunalne przyrządy pomiarowe do legalizacji.

Należy zauważyć, że prawna kontrola metrologiczna (co pewien ustalony czas) eliminuje z użytkowania przyrządy realizujące pomiar z większym błędem niż ustalony we właściwych przepisach. Reasumując, można uznać, że czynnikami decydującymi o poziomie ochrony konsumenta są częstotliwość poddawania liczników sprawdzeniu w okresie ich użytkowania (okres legalizacji) oraz wartość maksymalnych błędów dopuszczalnych określona w przepisach.

Działania GUM wpływają na wiele obszarów związanych z codziennym życiem, z czego zdecydowana większość obywateli nie zdaje sobie sprawy. Które z nich, zdaniem Pana Profesora, stanowią największe wyzwanie, a jakie z punktu widzenia konsumenta mogą być najbardziej interesujące?

Większość konsumentów zaabsorbowana życiem codziennym nie ma wiedzy o istnieniu Głównego Urzędu Miar i odejmowanych przez niego działaniach, które mają na celu zapewnić społeczeństwu łatwiejsze, lepsze funkcjonowanie. Pewność miary to jest warunek konieczny do tego, abyśmy w dobrze zorganizowanym społeczeństwie mogli funkcjonować wszędzie tam, gdzie coś kupujemy lub za coś płacimy. Wszędzie tam, gdzie pojawia się pomiar, musimy mieć pewność, że płacimy za to, co otrzymujemy.

Przykładem mogą być liczniki zdalnego odczytu energii elektrycznej. Są inteligentnymi, elektronicznymi przyrządami do pomiaru energii elektrycznej, wyposażonymi w moduły pozwalające na komunikowanie się z systemem zdalnego odczytu dostawcy. Komunikacja taka z jednej strony umożliwia przekazywanie informacji pomiarowej, a z drugiej dostawcom wysyłanie określonych rozkazów i komend do licznika. Dodam, że współczesne LZO poza pomiarami energii elektrycznej mierzą również jej parametry jakościowe.

Kolejną domeną metrologii ściśle związaną z naszym codziennym funkcjonowaniem jest pomiar czasu i częstotliwości. Z osiągnięć metrologii korzystamy m.in. używając nawigacji. Obecnie większość społeczeństwa korzysta z map online, jadąc samochodem, rowerem czy udając się pieszo pod wskazany, nieznany nam wcześniej adres. Niewiele osób wie, że dokładne wskazanie naszego położenia w telefonie możliwe jest właśnie dzięki pomiarowi czasu oraz umiejętności podziału sekundy na miliard części. Jeśli mamy precyzję pomiaru czasu na poziomie jednej miliardowej sekundy, to znaczy, że przy bezbłędnej transmisji sygnałów moglibyśmy orientowaćobiekt w terenie z dokładnością do 30 cm. Gdyby to był jeden rząd wielkości mniej (tyle faktycznie daje GPS w czasie rzeczywistym), to już będzie z dokładnością jedynie do 3 m, a jakby było dwa rzędy wielkości mniej, czyli 100 nanosekund, to już nasza lokalizacja przestaje być precyzyjna. W pomiarach geodezyjnych czas pomiaru jest wydłużony i uwzględniane są dodatkowo korekty zegarów i parametrów modelu atmosfery, dzięki czemu można uzyskać precyzję rzędu milimetrów i centymetrów.

Ponadto, takie dziedziny jak e-bankowość, teleinformatyka, transakcje giełdowe czy bezgotówkowe, złożone systemy IT gromadzące i przetwarzające różnego rodzaju dane, podpis elektroniczny, wymiana dokumentów w formie elektronicznej itp., wymagają precyzyjnego, nieprzerwanego, wiarygodnego i niezawodnego odmierzania czasu (z dokładnością przynajmniej do milisekund). Dokładne określenie czasu jest istotne dla podniesienia bezpieczeństwa przeprowadzanych operacji i przechowywanych danych. Pozwala zarejestrować moment zajścia zdarzenia i ściśle „pilnować” chronologii zdarzeń w systemie w powiązaniu z osobą dokonującą danej operacji. Pozwala to zapewnić spójność działania systemu, zmniejsza ryzyko manipulacji, nieautoryzowanych i nieuprawnionych operacji, jak i blokuje dostęp do niego w razie utraty ważności certyfikatu.

Trzeba mieć świadomość, że współczesny świat rozwija się bardzo szybko. Przemysł jest silnie zglobalizowany, a pewność miary jest niezwykle istotna z punktu widzenia zglobalizowanego przemysłu, który służy rozwojowi społeczeństwa i jego coraz sprawniejszemu funkcjonowaniu. Jeden metr ma być jednym metrem niezależnie, czy w Polsce, czy w Azji. Może nie brzmi to zbyt ekscytująco, ale gdy mówimy o nanometrze, czyli jednej miliardowej metra, to już jest „coś” i tu też tę pewność musimy mieć taką samą jak w przypadku metra. Zapewnienie wspomnianej jednolitości miar byłoby niemożliwe bez współpracy międzynarodowej. Trudno sobie wyobrazić, abyśmy mogli tworzyć nowe, coraz bardziej zminiaturyzowane produkty bez stałej współpracy w zakresie jednolitości miar – zarówno na rynku krajowym, jak i światowym. Dzięki niej nasze produkty są coraz wytrzymalsze, precyzyjniejsze, wydajniejsze i szybsze. Pozwalają nam sięgać daleko w kosmos w celu poszukiwania odpowiedzi na nurtujące nas pytania. Wykorzystywane są również w produktach prozaicznych, które wydają się proste i łatwo dostępne, takie jak smartfony. W ich wnętrzu znajdziemy bowiem zminiaturyzowane technologie, które pozwalają nam się komunikować, lokalizować, a także wykonywać pomiary na nasze codzienne potrzeby. Dzięki tym funkcjonalnościom ze smartfonów chcą korzystać niemal wszyscy i używają ich bardzo efektywnie.

Dziękuję za rozmowę.

Rozmawiał: Wojciech Tabiś

Czytaj dalej