Emisje akcji na inwestycje w dystrybucję

PGE i Enea, czyli grupy energetyczne będące największymi producentami energii elektrycznej w Polsce, podały informacje o planowanym pozyskaniu łącznie nawet ponad 4 mld zł kapitału poprzez emisję nowych akcji. Jednak to nie na wytwarzanie prądu ma iść większość tych pieniędzy, a na inwestycje w segment dystrybucji energii elektrycznej. Przewidywane wydatki dotyczą m.in. montażu liczników zdalnego odczytu energii, budowy nowych stacji i kablowania sieci średniego napięcia.

PGE i Enea pod koniec drugiej dekady stycznia poinformowały o planowanym pozyskaniu kapitału poprzez emisję nowych akcji (w przypadku PGE serii E, zaś Enei – D). Ich poczynania mają kilka punktów wspólnych.

Obie spółki są kontrolowane przez Skarb Państwa, obie też zwróciły się do premiera o objęcie nowych emisji przez Skarb Państwa i sfinansowanie operacji z tego samego źródła, tj. Funduszu Reprywatyzacji. Okazuje się, że głównym celem tych emisji jest finansowanie inwestycji w segmencie dystrybucji.

PGE chce przeznaczyć na ten cel największą część planowanych wpływów z emisji akcji, a Enea – wszystkie. Ciekawe jest to, że przyszłe wydatki dokładnie rozplanowano.

PGE po pieniądze na przyspieszenie transformacji
PGE 18 stycznia zainaugurowała serię komunikatów o planowanej emisji akcji serii E. Podała wtedy m.in., że intencją firmy jest pozyskanie od inwestorów w ramach podwyższenia kapitału pieniędzy na inwestycje w OZE, dekarbonizację poprzez wzrost źródeł niskoemisyjnych i rozwój obszaru dystrybucji.

Zależy nam na intensyfikacji realizacji ambitnych celów transformacyjnych, które wyznaczyliśmy w strategii Grupy PGE. Wymaga to dodatkowych środków na rozwój. Nasz cel to pozyskanie około 3,2 mld zł – powiedział Wojciech Dąbrowski, prezes PGE, po ogłoszeniu zamiaru emisji akcji.

Pozyskany kapitał przeznaczymy na rozwój kapitałochłonnych programów inwestycyjnych, jak kablowanie sieci dystrybucyjnej, nowe projekty fotowoltaiczne, akwizycję lądowych farm wiatrowych i farm słonecznych oraz niskoemisyjne źródła gazowe. Chcielibyśmy, żeby w ofercie przede wszystkim wzięli udział nasi dotychczasowi najwięksi inwestorzy – dodał prezes.

PGE liczy na aktywność Skarbu Państwa. Spółka złożyła wniosek do premiera o objęcie przez Skarb Państwa, reprezentowany przez Prezesa Rady Ministrów, nie mniej niż blisko 214,6 mln akcji serii E za około 1,8 mld zł i nie więcej niż nieco ponad 373,9 mln akcji serii E za prawie 3,2 mld zł.

Finansowanie segmentu dystrybucji PGE
PGE w specjalnej prezentacji pokazała, że przy wpływach z emisji nowych akcji na poziomie 3,2 mld zł na inwestycje w segmencie dystrybucji planuje z tych wpływów wydać około 1,61 mld zł, na OZE 0,47 mld zł, a na dekarbonizację wytwarzania energii 1,11 mld zł.

W ramach nowej emisji chcemy realizować naszą strategię, ale to nie polega na tym, że to są środki dodatkowe, które są nam niezbędne do realizacji strategii. To są środki, które pozwolą przyspieszyć realizację strategii – powiedział Ryszard Wasiłek, wiceprezes zarządu ds. operacyjnych PGE.

Wyjaśniał, że są przesłanki ku temu, żeby przyspieszyć realizację strategii. W prezentacji jako powody tego przyspieszenia podano pakiet Fit for 55, tzw. ustawę licznikową nakładająca na operatorów obowiązek masowej instalacji liczników ze zdalnym odczytem i dynamiczny wzrost cen uprawnień do emisji CO2.

PGE planuje przeznaczyć wspomniane już 1,61 mld zł z wpływów z nowej emisji akcji na inwestycje w dystrybucję, a w tym obszarze na trzy cele.

Pierwszy z nich to zwiększenie w Grupie udziału linii kablowych w sieci średniego napięcia – łączne dodatkowe nakłady
w wysokości 1,22 mld zł w latach 2022-2023, w tym 0,61 mld zł z nowej emisji. PGE podała, że bez środków emisji poziom skablowania linii średniego napięcia wyniesie w 2023 roku około 23 proc., a dzięki inwestycjom z wykorzystaniem wpływów z nowej emisji ma sięgnąć 25 proc.

W Polsce średni poziom skablowania sieci średniego napięcia to 28 proc., w PGE tylko 22 proc., a w Unii Europejskiej – 50 proc. To pokazuje, jakie przed nami wzywania, żeby co najmniej do średniej krajowej dołączyć – mówił Ryszard Wasiłek.

Drugi cel inwestycyjny PGE w segmencie dystrybucji, związany z planowaną emisją nowych akcji, to instalacja liczników zdalnego odczytu (LZO). Chodzi tu o 1,49 mld zł nakładów w latach 2022-2025, w tym 0,74 mld zł z nowej emisji.

Z prezentacji PGE wynikało, że wpływy z nowej emisji pozwolą przyspieszyć instalację LZO w stosunku do ustawowego harmonogramu i na koniec 2025 roku wyposażyć w nie około 49 proc. odbiorców, wobec 35 proc. wymaganych ustawowo. Swoją drogą PGE podała, że do 2030 roku planuje wyposażyć w LZO wszystkich odbiorców.

Kolejny, trzeci obszar inwestycji w segmencie dystrybucji, które mają być wsparte wpływami z nowej emisji akcji PGE, to zwiększenie efektywności procesów przyłączeniowych, zarówno nowych odbiorców energii, jak i OZE.

Mowa o 0,52 mld zł nakładów w latach 2022-2023, w tym 0,26 mld zł z nowej emisji, a PGE – wśród efektów wsparcia inwestycji dodatkowymi środkami – podała m.in. wzrost mocy przyłączeniowej dla OZE.

Plan bez nowej emisji zakłada powstanie do 2023 roku 2800 MW dodatkowej mocy przyłączeniowej dla OZE, a ze środkami z nowej emisji – 3600 MW.

Enea – całość wpływów na dystrybucję
Enea dzień później niż PGE podała, że jej zarząd zainicjował podwyższenie kapitału zakładowego spółki poprzez emisję do blisko 88,3 mln nowych akcji serii D.

Celem emisji akcji serii D jest pozyskanie środków na finansowanie projektów inwestycyjnych w Obszarze Dystrybucji Grupy Kapitałowej Enea (m.in. rozbudowa i modernizacja sieci wysokiego i średniego napięcia, instalacja liczników zdalnego odczytu oraz przyłączanie do sieci nowych odbiorców) realizowanych przez spółkę Enea Operator z wyłączeniem możliwości finansowania aktywów węglowych – czytamy w komunikacie.

W związku z tym zarząd Enei, podobnie jak zarząd PGE, zwołał nadzwyczajne walne zgromadzenie spółki, którego porządek obrad przewiduje podjęcie uchwały w sprawie podwyższenia kapitału zakładowego poprzez emisję akcji serii D.

Tak Enea, jak i PGE liczą na Skarb Państwa. Poznańska firma 21 stycznia informowała, że złożyła wniosek do Prezesa Rady Ministrów o objęcie przez Skarb Państwa akcji serii D spółki za łączną kwotę nie wyższą niż prawie 899,7 mln zł w zamian za wkład pieniężny pochodzący ze środków Funduszu Reprywatyzacji. Enea dodała wówczas, że wnioskuje do Skarbu Państwa o objęcie nie mniej niż 45 470 725 akcji (to jest liczby akcji serii D proporcjonalnej do obecnego udział Skarbu Państwa) i nie więcej niż 88 288 515 akcji serii D (to jest maksymalnej emitowanej liczbie akcji serii D).

Spółka wyjaśniała, że ostateczna liczba akcji serii D, które w przypadku pozytywnego rozpatrzenia wniosku obejmie Skarb Państwa, będzie uzależniona od popytu na nie zgłoszonego przez innych uprawnionych inwestorów w procesie budowania księgi popytu na zasadach określonych w uchwale w sprawie podwyższenia kapitału zakładowego spółki w drodze emisji akcji serii D.

Enea podkreśliła w komunikacie, że środki pochodzące z emisji nie będą mogły być przeznaczone na inne cele niż inwestycje w obszarze dystrybucji, a w szczególności, iż wykluczone będzie przeznaczenie wpływów z emisji na finansowanie aktywów węglowych.

Aktualizacja Strategii Rozwoju, którą ogłosiliśmy przed kilkoma tygodniami, określa bardzo precyzyjnie kluczowe kierunki rozwoju Grupy Enea. W obszarze dystrybucji to rozbudowa i modernizacja sieci wysokiego i średniego napięcia oraz ich przygotowanie do dwukierunkowego przepływu energii i budowa inteligentnych sieci energetycznych – stwierdził Paweł Szczeszek, prezes Enei.

Konkrety dystrybucyjne w planie Enei
Enea w prezentacji dla inwestorów na temat planowanego wykorzystania wpływów z emisji akcji serii D informowała, że łączny koszt projektów planowanych na 2022 i 2023 rok, dla których zakłada się współfinansowanie wpływami z emisji nowych akcji, to 1,231 mld zł. Z tego wkład własny grupy Enea ma wynieść 0,9 mld zł, a pozostałe środki mają pochodzić z dotacji z Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko 2014-2020 i z regionalnych programów operacyjnych.

Enea zaznacza, że 900 mln zł to zakładany udział własny grupy Enea w finansowaniu projektów, które będą realizowane z wykorzystaniem wpływów z oferty, a wysokość potencjalnych wpływów z oferty nowych akcji będzie pochodną ceny określonej w rynkowym procesie budowy księgi popytu.

Enea rozpisała dokładnie plany inwestycyjne. Przedstawiamy niektóre ich elementy.

Grupa Enea chce zainwestować 394 mln zł (164 mln zł z dotacji i około 230 mln zł wkładu własnego) w stacje wysokiego i średniego napięcia, budując m.in. cztery nowe.

Wykaz obejmuje także inwestycje w liczniki zdalnego odczytu. Mają sięgnąć 286 mln zł, a w tym 59 mln zł z dotacji i 227 mln zł wkładu własnego. Pod hasłem ,,przyłączanie do sieci’’, na co ma być przeznaczone 283 mln zł (20 mln zł z dotacji i 263 mln zł wkładu własnego), Enea umieściła inwestycje w budowę, przebudowę oraz modernizację infrastruktury SN i NN w celu umożliwienia przyłączania klientów grup III-VI.

Zważywszy na terminy walnych zgromadzeń PGE (7 marca 2022) i Enei (10 marca 2022), które mają podjąć uchwały w sprawie emisji nowych akcji, z końcem pierwszej dekady marca powinno już być wiadomo, jakie decyzje podjęto.

IRENEUSZ CHOJNACKI
Autor jest dziennikarzem Magazynu Gospodarczego „Nowy Przemysł” oraz portalu wnp.pl

Czytaj dalej