Opel Mokka-e

Ponad 18 proc. sprzedaży samochodów Europie to miejskie crossovery. Nie dziwi więc fakt, że Opel ma w swojej gamie aż dwóch przedstawicieli tego segmentu. Mokka oraz Crossland to modele znane na polskim rynku już od kliku lat. W 2021 roku dołączył do nich elektryczny Mokka-e.

Mokka-e to wersja elektryczna nowej Mokki. Zbudowana jest na platformie CMP (tej samej, co nowa Corsa) i wyróżnia się całkowicie odmiennym wizerunkiem stylistycznym. Nowa Mokka jest aż 124 mm krótsza, o 10 mm szersza i ma o 2 mm większy rozstaw osi w stosunku do poprzedniego modelu. Przestrzeń bagażowa Mokki standardowo oferuje od 350 l do maksymalnie nawet 1105 l.

W przypadku wersji elektrycznej jej pojemność ze względu na akumulator jest jednak ograniczona o 40 l (310-1060 l). Wnętrze elektrycznej Mokki również utrzymane jest w nowym stylu. Kokpit składa się z dwóch ekranów: cyfrowych wskaźników o przekątnej 12 cali oraz 10- calowego monitora multimediów. Ich czytelność oraz możliwość personalizacji zdecydowanie ułatwia odczyt parametrów pojazdu oraz multimediów. Dobre wrażenie we wnętrzu nowej Mokki robią również użyte materiały. Górna część deski rozdzielczej wykonana jest z miękkiego tworzywa. Nie brakuje także dużych połaci tworzyw pokrytych estetycznym lakierem fortepianowym oraz paneli wyglądem przypominającym karbon.

Silnik w elektrycznym Oplu ma 136 KM, jednak pełna moc nie zawsze jest dostępna. W trybie Normal kierowca ma do dyspozycji 109 KM, w trybie Eco niespełna 82 KM. Tylko w trybie Sport dostępna jest pełna moc. Takie zabiegi ograniczania mocy potrzebne są, aby w codziennej jeździe silnik (i kierowca) rozsądnie gospodarowali energią zgromadzoną w akumulatorze o pojemności 50 kWh (netto 46 kWh). Według producenta elektryczna Mokka ma uzyskać zasięg między 318 a 324 km (pomiar według normy WLTP). Choć Mokka-e od klasycznych wersji spalinowych jest wyraźnie cięższa (masa 1,6 t), to dzięki temu, że akumulatory umieszczono pod podłogą, jej właściwości jezdne nie pozostawiają wiele do życzenia.

Ładowanie 50 kWh baterii z domowego gniazdka 230 V zajmie około 28 godzin. Producent daje możliwość zakupu 3- fazowego Wallboxa 11 kW 16A, który skróci czas ładowania do trochę ponad 5 godzin. Cena jego zakupu to 3962 zł. Dodatkowo trzeba również dokupić 6- metrowy kabel ładowania tryb 3,3-fazowy 11 kW, 16 A, który z kolei umożliwi ładowanie w szybkiej stacji AC. Stacja AC umożliwia ładowanie do 80 proc. w niespełna 30 min.

Za bazową wersję (Edition) dla tego ,,elektryka’’ przyjdzie nam zapłacić 139 900 zł. Bogato wyposażona Mokka-e w odmianie Ultimate to już wydatek minimum 162 700 zł.

Kasper Teszner
Biuro PTPiREE

Dane: www.auto-swiat.pl

Fot.: Opel

Czytaj dalej